Inkluzje w bursztynie

_____________________________________________________________________________________

 

"O mała muszko, gdybyś mogła przemówić,
jakżeby inaczej wyglądała nasza wiedza o przeszłości!"

Immanuel Kant

 

 

          Bursztyn bałtycki jest nieocenionym źródłem informacji dla paleontologów. W tej kopalnej żywicy utrwalone zostały liczne drobne zwierzęta i szczątki roślin, które żyły przed ok. 40 mln lat, czyli w epoce zwanej eocenem. Są to inkluzje. Okazy zachowane są często w tak wspaniałym stanie, że możliwe jest porównanie ich z gatunkami dzisiaj żyjącymi i wymarłymi. Umożliwia to badanie ich wzajemnych pokrewieństw, śledzenia tempa ewolucji.
          Najliczniejsze inkluzje są zawarte w niewielkich kawałkach bursztynu, o warstwowej strukturze, odpowiadające oryginalnym warstwom nacieku żywicznego. Inkluzje w nich zawarte są zwykle mało widoczne, często niezauważalne gołym okiem. Sam bursztyn jest nieatrakcyjny, nie nadaje się do celów jubilerskich, łatwo pęka, z tego powodu jest więc odrzucany przez bursztyniarzy i trafia do przemysłu chemicznego. Na szczęście ciągle wzrasta świadomość wartości naukowej inkluzji w bursztynie i dzięki temu rosną kolekcje w muzeach świata. Do jednych z największych należy kolekcja Muzeum Ziemi w Warszawie.

Las bursztynowy

          Żywica jest wytwarzana przez specjalne komórki pnia drzewa i wydzielana do kanałów żywicznych. Wypełnia przestrzenie w obrębie drewna, szczególnie pod korą, a każde zranienie drzewa powoduje jej wyciek. Las bursztynowy porastał tereny dzisiejszej Skandynawii i większość terenów Europy północnej, środkowej i wschodniej, poza tymi, które były zalane morzem eoceńskim. Lasy te były bardzo zróżnicowane, rośliny subtropikalne dwukrotnie przeważały nad typowymi dla klimatu umiarkowanego. Na podstawie badań inkluzji roślinnych uczeni doszli do wniosku, że klimat lasów bursztynowych był niejednolity w czasie ich trwania i zmieniał się od umiarkowanego do subtropikalnego. Podłoże lasów było mocno przesiąknięte wodą. Na jej obecność wskazują inkluzje roślin lubiących wilgoć, poza tym fakt, że żywica wyciekająca z drzew i zawarta w zwalonych pniach nie miałaby szansy zachowania się w postaci bursztynu. Bryłki żywicy wędrowały strumieniami do rzek, inne czekały na powódź, która je wypłukiwała i niosła dalej. Główny nurt niósł je aż do ujścia głównej rzeki, której przypuszczalne koryto leżało wzdłuż obecnej Zatoki Botnickiej. Kawałki żywicy z uwięzionymi w niej fragmentami roślinnymi i zwierzęcymi osadzały się, a w konsekwencji ulegały fosylizacji, czyli różnym przemianom fizycznym i chemicznym. Po 40 mln lat tego procesu żywica zamieniła się w bursztyn bałtycki, który znamy dzisiaj.

Życie uwięzione w bursztynie

           Lepka żywica była śmiertelną pułapką dla wielu stworzeń. Im mniejsze zwierzę, tym łatwiej było zatapiane. Większe zwierzęta mogły się uwolnić, albo stawały się ofiarą innych zwierząt. Świadczą o tym ślady urwanych, pojedynczych pokryw chrząszczy, fragmentów skrzydeł czy odwłoków ważek. Uwięzione zwierzęta miały maksymalnie ok. 1 cm, większe zwierzęta są niezwykle rzadkie, najczęściej jednak spotykamy te o wymiarach 1 - 5 mm. Mniejsze zwierzęta są rzadko zauważane, jednak przy badaniu bursztynu przy użyciu mikroskopu można znaleźć bakterie wielkości 0,01 mm. Te same ograniczenia dotyczą również roślin. Obiekty duże, nie od razu pokrywane żywicą, ulegały rozkładowi. Stąd dzisiaj można spotkać okazy bursztynu, w którego wnętrzu pozostał zwietrzały, poszerzony kanał - jedyny ślad po sosnowej szpilce, która tam kiedyś tkwiła. Wymienione okoliczności sprawiły, że to owady stanowią ok. 90% inkluzji zwierzęcych, pajęczaki to jedynie ok. 8% inkluzji, zwierzęta pozostałych grup nie przekraczają 2%.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że stan zachowania szczątków w skamielinach i w bursztynie jest różny ze względu na jego wielkość. Skamieniałości w skałach osadowych większych zwierząt są lepiej zachowane, odciski w skale zwierząt o wielkości 2 mm są mało czytelne. Przeciwnie jest w bursztynie: im obiekt mniejszy tym lepiej został zachowany, a najdrobniejsze struktury mogą być badane przy użyciu mikroskopu elektronowego. Bursztyn stwarza też jedyną szansę przechowania stworzeń bardzo delikatnych, pozbawionych twardych struktur. Inkluzje są jedynym źródłem informacji o nich. Inkluzje w bursztynie są doskonałymi, trójwymiarowymi preparatami naukowymi, z widocznymi szczegółami budowy zewnętrznej. Nie zachowuje się jedynie ich barwa. Można natomiast badać zakres zmienności wybranej cechy u danego gatunku, ich pokarm, różne stadia ich rozwoju, o ich pasożytach i chorobach, podobnie jak w faunie współczesnej.
         




 

 home bursztyn informacje poprzednia strona następna strona